Lipczyński Andrzej dr

Wyższa Szkoła Stosunków Międzynarodowych i Komunikacji Społecznej (Chełm, Polska)

 

RELIGIA W PSYCHOANALIZIE KULTUROWO-ANALITYCZNEJ ERICHA FROMMA

 

Липчински Анджей. Религия в культурно-аналитическом психоанализе Эриха Фромма.

Вся жизнь, как думал Фромм, это процесс рождения самого себя (пробуждение), а религия является попыткой разрешения экзистенциальной проблемы человека. Фромм считает религию явлением культуры в области переживаний и становления личности. Он подчеркивает, что психоаналитический подход к религии ведет к пониманию человеческой действительности, скрытой в системах мышления. С условиями человеческой экзистенции связаны его потребности: в любви (вступление в связь с другими людьми), в преодолении ограниченности собственного существования (потребность в творчестве), в укорененности, в чувстве тождественности, в поклонении.

Ответом на последние потребности являются различные теистические и атеистические системы в их попытках осмыслить жизнь. Согласно Фромму, религии имеют определенное терапевтическое действие. Он разделяет их на авторитарные и гуманистические. Положительное воздействие философ признает только за религиями гуманистическими. По мнению Фромма, религия не обладает реальной основой, а является реальностью функциональной, сравнимой с наукой или философией. Религией могут стать практически любые идеи при условии, что они выполняют положительную роль в развитии человека.

Ключевые слова: религия, личность, экзистенция, психоанализ, гуманизм.

 

Lipchinski Andrey. Religion in the cultural-analytical psychoanalysis of Erikh Fromm. All of life, as Fromm thought, it is a process of birth itself (awakening), and religion is the attempt of permission of existential problem of man. Fromm considers religion the phenomenon of culture in area of experiencing and becoming of personality. He underlines that the psychoanalysis going near religion conduces to understanding of human reality, hidden in the systems of thought. To the terms of human existence his necessities are related: in love (entering into connection with other people), in overcoming of narrow-mindedness of own existence (a requirement is in creation), in sense of identity, in worship.

Keywords: religion, personality, existence, psychoanalysis, humanism.

 

Zarówno koncepcje Zygmunta Freuda, Carla Gustawa Junga a także Ericha Fromma traktują religie jako zjawisko w aspekcie psychologicznym nie filozoficznym, aczkolwiek mogą sprawiać takie wrażenie. Żadna z psychoanalitycznych teorii, nawet Ericha Fromma nie wskazuje na żadne ontyczne racje, które tłumaczyłyby naturę religii oraz relacje między człowiekiem a osobowym Absolutem. Jeśli już, to prezentują agnostycyzm metafizyczny.

Erich Fromm wywodzi się z klasycznej psychoanalizy, ale odmiennie niż Freud rozumiał czynniki najistotniejsze dla zrozumienia natury człowieka. Dla Freuda najistotniejszym czynnikami były czynniki biologiczne. Fromm natomiast akcentował przede wszystkim czynniki społeczno-kulturowe. Tak dalece doceniał te czynniki, że nawet instynkty mają w tych czynnikach swoje źródło. Zdecydowanie też uważał, że te czynniki mają decydujące znaczenie dla rozwoju psychicznego człowieka. Według niego tym, co określa, determinuje zachowanie seksualne, jest charakter człowieka a nie – jak chciał Freud – charakter  jest zdeterminowany zachowaniem seksualnym. [1]

W konsekwencji Erich Fromm inaczej spostrzegał naturę człowieka i procesy rozwoju. Siły motywujące zachowanie maja swoje źródło w warunkach egzystencji człowieka. Siły te są nierozerwalnie związane z losem ludzkim. Całe życie, tak sądził Fromm, jest procesem narodzin siebie ( przebudzania siebie ), a religia stanowi próbę rozwiązania egzystencjalnego problemu człowieka. Dla Fromma religia jest zjawiskiem kultury, głównie w aspekcie jej funkcjonowania w konkretnych przeżyciach jednostki oraz z punktu widzenia roli pełnionej przez nią w procesie kształtowania się osobowości.[2]

Fromm wyraźnie stwierdził: „Psychoanalityczne podejście do religii zmierza […] do zrozumienia ludzkiej rzeczywistości, kryjącej się za systemami myślowymi. Bada ona czy dany system myślowy jest wyrazem uczuć, które obrazuje, czy jest racjonalizacją, kryjącą przeciwne postawy. Co więcej, psychoanaliza pyta, czy ten Sysłem wyrasta z silnego łożyska emocjonalnego, czy też jest jego tylko pusta opinią” [3]

Dla psychoanalizy humanistycznej punktem wyjścia jest uznanie szczegól­nego charakteru istnienia ludzkiego. Najpotężniejsze – zdaniem Fromma – siły motywujące zachowanie się człowieka wywodzą się z warunków jego egzystencji, z ludzkiego losu, zupełnie odmiennie jak sądził Freud, z libido. Najpełniejsze nawet zaspokojenie wszelkich potrzeb instynktowych nie roz­wiąże jego specyficznie ludzkiego problemu, jego egzystencji. Najsilniejsze bowiem są nie te namiętności i potrzeby, które mają swoje źródło w ciele, lecz te, które wyrastają ze szczególnego charakteru jego istnienia.[4]

Do najbardziej podstawowych, związanych z warunkami ludzkiej egzystencji, zaliczyć trzeba następujące potrzeby: miłości – (wejścia w związek z innymi, żywymi istotami, transcendencji) – zdolności twórczej (potrzeba tworzenia), zakorzenienia, poczucia tożsamości oraz posiadania układu odniesienia i przedmiotu czci, kultu.

Religia wyrasta właśnie z tej ostatniej potrzeby, a zaspokaja ją — według Fromma — „każdy system myśli i działań, podzielany przez pew­ną grupę, który dostarcza jednostce układu orientacji i przedmiotu czci."[5]

Potrzeba posiadania jakiegoś systemu orientacji i przedmiotu czci jest integralną częścią istnienia ludzkiego. Jest to nawet potrzeba o dużej intensywności. Stanowi ona w człowieku najpotężniejsze źródło energii. Człowiek nie ma możności wyboru pomiędzy posiadaniem a nieposiadaniem systemów orientacji i przedmiotu czci (ideału). Może jedynie wybierać między róż­nymi ideałami, między kultem siły i niszczenia a kultem rozumu i mi­łości.

Wszyscy ludzie – zdaniem Fromma – są „idealistami". Dążą do czegoś więcej niż tylko osiągnięcia zadowolenia fizycznego. Natomiast różnią się tylko rodzajem ideałów, w które wierzą. „Nie ma człowieka bez potrzeby religijnej, potrzeby posiadania układu orientacji i przedmiotu czci; ale to stwierdzenie nie mówi nam nic o specyficznym kontekście, w jakim przejawia się ta potrzeba religijna. Człowiek może czcić zwierzęta, drzewa, bożki ze złota lub kamienia, niewidzialnego Boga, świątobliwego człowieka czy diabolicznych przywódców. Może on czcić swych przodków, swój naród, swą klasę czy partię, pieniądze lub sukces.”[6]

Funkcja religii – według Fromma – ma charakter terapeutyczny. Reguły terapeutyczne stanowią także kryterium oceny religii i podziału na religie autorytatywne i humanistyczne. Religie autorytatywne (np. kalwinizm, faszyzm) polegają na uznaniu przez człowieka jakiejś wyższej siły, kontrolującej jego los i roszczącej sobie prawo do posłuszeństwa, czci i kultu.[7] Religie humanistyczne (np. buddyzm, chrześcijaństwo) koncentrują się wokół człowieka i jego siły. Celem jest wówczas osiągnięcie naj­większej mocy człowieka, a nie największej bezsilności, jak to ma miejs­ce w religiach autorytatywnych.

Fromm uznaje pozytywne funkcje religii humanistycznych. One właśnie mają charakter terapeutyczny. Przyczyniają się do rozwoju ludzkich władz umysłowych i ludzkiej miłości, niosą pomoc przy próbach znalezienia jedności ze światem i kontaktach człowieka z człowiekiem. To tłumaczy, wskazywaną przez Fromma, zbieżność działania religii humani­stycznych z działaniem psychoanalizy. W jednym i drugim przypadku chodzi o pomoc człowiekowi w procesie doświadczenia pełnego „przebudzenia się" czy pełnego „narodzenia", samourzeczywistnienia się.

Za najważniejsze kryterium wartości religii uważa Fromm „troskę ostateczną". „Każdy człowiek, który przysłuchuje się postawionemu mu pytaniu i który odpowiedź na nie – daną przezeń jako przez człowieka pełnego, a nie tylko daną przez jego myśl – uważa za sprawę »troski ostatecznej«, jest człowiekiem religijnym; wszystkie zaś systemy, które starają się dać taki rodzaj odpowiedzi, nauczać go i przekazywać, są religiami".[8]

Dla scharakteryzowania natury postawy religijnej człowieka i oceny jej wartości nie jest ważne, czy Bóg istnieje, czy nie. Problem teizmu czy ateizmu, sakralności czy świeckości, nie wchodzi tu w grę. Istotne jest natomiast to, czy „troska ostateczna" prowadzi człowieka we właściwym kierunku gwarantując postęp. Zresztą Fromm wyraźnie stwierdza, że problem religii nie jest problemem Boga, lecz problemem człowieka.

W porównaniu z pozycjami wyjściowymi w interpretacji religii np. Marksa i Freuda stanowisko Fromma jest zasadniczo inne. Religijność dla Fromma stanowi konieczną cechę człowieka. Jest elementem współkonstytuującym go w sensie psychicznym. Ale religia w ujęciu Fromma jest czymś istotnie różnym od wielkich religii historycznych i współczesnych. „Przedmiot orientacji i czci", „troska ostateczna" nie są uwarunkowane transcendentnie, lecz są wynikiem czysto ludzkiej potrzeby. Fromm pomija, czy nawet wyklucza, problem realnego istnienia przedmiotu religijnego. Można by go usprawiedliwić tym, że jako psycholog interesuje się przede wszystkim człowiekiem, jego psychicznymi potrzebami oraz przeżyciami i na tej drodze opisuje uwarunkowania zjawiska religii. Nie wydaje się jednak, aby pominięcie to było wynikiem ograniczenia badań do terenu psychologii. Fromm zajmuje bowiem pozycję metafizyczną mówiąc, że „ostatecznie problem religii nie jest problemem Boga, lecz problemem człowieka".[9]

Teorie religii, budowane jako najgłębsze interpretacje przeżyć psychicznych w większości pozytywnie rozwiązują problem konieczności odniesienia człowieka do jakiejś innej rzeczywistości. Teorie te jednak nie dysponują narzędziami ani perspektywa poznawczą, by rozstrzygnąć problem ontologiczny istnienia i natury  potrzeby, zakorzenionej w psychice ludzkiej. Nic dziwnego, że Fromm, nie ograniczając się do tego, na co pozwala badana przez niego psychika ludzka, ale wchodząc na teren metafizyki, podaje niepełną i nieautonomiczną koncepcję religijności.

Religia w jego ujęciu nie posiada dwustronnego fundamentu realnego. Jest jedynie rzeczywistością funkcjonalną, pełniącą rolę, jaką może mieć filozofia czy nauka. Religią może być każdy, nawet do pewnego stopnia fikcyjny, układ odniesienia i przedmiot czci, byleby pełnił pozytywną rolę w rozwoju samego człowieka.

Рецензент – проф. Сломський В.С. (Варшава)

 


 

[1] J.S. Prokopiuk, E. Fromm neopsychoanaliza a problem religii // „Euhemer", 6. – 1962. – s. 22; P. Czarnecki, Pojęcie „odpowiedzialność” odpowiedzialność odniesieniu do problemu  koegzystencji człowieka i przyrody // Środowisko i rozwój, 11/1/2005. – s. 38.

[2] Problemem religii zajmował się Fromm w następujących pracach: Die Entwicklung des Christusdogmas, Wien 1931; The Sane Society, New York 1955; The Art of Loving, New York 1956; Psychoanalysis and Religion, New Haven 1955; Zen Buddhism and Psychoanalysis, London 1960; Dogma of Christ and Other Essay on Reli­gion, Psychology and Culture, New York 1973. Wybór z tych pism zawarty jest w: Fromm, Szkice z psychologu religii; P. Czarnecki, Самоутверждение и жизнеутверждение в христианской перспективе // Проблемы государства, права, культуры и образования в современном мире. Тамбов, 2005. – s. 363.

[3] Tamże, s 163; por. P. Czarnecki, Mravné aspekty výchovnej pràce v kruchu dilem etyki povolania pedagoga a učitela // Ako sa učitelia učia? Prešov, 2007. – s. 68.

[4] Tamże, s.35.

[5] Tamże, s 130, P. Czarnecki, Personalistyczna filozofia człowieka w ujęciu Jana Legowicza, w: Kontexty a podoby moralky nedavnej minulosti, Presov 2007, s. 233.

[6] Tamże, s. 137.

[7] Tamże, s. 144, Por. P. Czarnecki, Etyczne aspekty poradnictwa psychologicznego i psychoterapii, w: Albo albo. Problemy psychologii i kultury 3/2007, s. 131.

[8] Tamże, s. 230, por. P. Czarnecki, Человек и современные требования этики // Социальные проблемы развития белорусского общества в условиях глобализации, Минск, 2006 г, s. 97.

[9] Tamże, s. 200., por. P. Czarnecki, Filozoficzne zagadnienie pracy w kontekście encyklik społecznych, w: Materiały 5. Międzynarodowej Konferencji 13-15 marca 2005 r. w Mińsku pt.: Личность-Слово-Социум, ss. 122, P. Czarnecki, Marii Ossowskiej socjologia moralności, w: Право и экономика, Духовное наследие народов Центральной и Восточной Европы в контексте современного межцивилизационного диалога, Мińsk 2005, s. 190., PCzarnecki, Ethos rycerski Marii Ossowskiej, w: Дни науки философского факультету 2005, Materiały Międzynarodowej Naukowej Konferencji, Kijów 2005, s. 64, PCzarnecki, Psychologia moralności w pismach Marii Ossowskiej, w: Региональные проблемы экологии: пути решения, Połock 2005, s. 83, PCzarnecki, Самоутверждение и жизнеутверждение в христианской перспективе, w: Информационная культура и эффективное развитие общества, Krasnodar 2005, s. 121.